50ml
Mógłbym przyrównać ją do niezwykle mocnego trunku. Zdawałem sobie sprawę, że jego nadmierne picie spowoduje uszczerbek na zdrowiu, lecz kiedy przytykano mi go do ust i wąchałem ów bogaty aromat, nie mogłem oprzeć się pokusie, żeby nie wypić kolejnego kieliszka.
J.Tanizaki, Miłość głupca
Oto naturalny, wegański Olejek Sukkuba, pachnący jak ciepła, złota jesień…z pieprzykiem
Sukkuby to nieziemsko piękne demony, żywiące się energią witalną pozyskaną w czasie erotycznych uniesień od swoich kochanków. Z jednej strony delikatne, zmysłowe i kobiece, z drugiej: niebezpieczne wysłanniczki piekieł. Pełne sprzeczności, zupełnie jak zapach naszego olejku, z jednej strony pachnącego ciepłym, szlachetny drewnem sandałowym z wytrawną wanilią, z drugiej czarnym opium, olejkiem z czarnego pieprzu i żywicą chilli… Piekielnie sexy!
Co to jest? Intensywnie pachnący i rozgrzewający ciało i zmysły olejek do ciała, o zapachu ciepłym, jesiennym aromacie.
Co mi to da? Olejek zauważalnie rozgrzewa ciało, usprawniając przepływ krwi oraz limfy, dzięki czemu nie tylko daje ciepełko, ale także zauważalnie napina i ujędrnia skórę, nadając jej pięknego, ciepłego blasku.
Dla kogo to jest? Dla każdej Femme Fatale, wampirzycy, Sukkuba lub po prostu każdej osoby rozmiłowanej w nietuzinkowych, ciężkich i zmysłowych aromatach.
Jak się tego używa? Jako emolientu (balsamu) do ciała: wmasowując w skórę lub jako zamiennika perfum, wklepując/wmasowując w miejsca gdzie czujesz tętno: w nadgarstki, między piersiami lub w pachwiny (Albo wszędzie na raz! Kto Ci zabroni?) aby olejek krążył po całej Twojej skórze wraz z krwioobiegiem.
Z uwagi na wysokie stężenie olejków eterycznych oraz obecność oleożywicy z chilli zdecydowanie nie polecamy stosować olejku na twarz!
Nuty zapachowe:
Głowa: palony cukier trzcinowy, czarny pieprz, skóra
Serce: wanilia, czarne opium, gałka muszkatołowa
Głębia: drzewo sandałowe, piżmo
Oto naturalny, wegański i potężnie rozgrzewający olejek do ciała, idealny na jesień i zimę. Dobroczynne olejki wzbogacone ekstraktem z z dzikiej róży odżywią, nawilżą i wygładzą Twoją skórę, a pozorni miły, ciepły i bogaty zapach drewna sandałowego wanilii i piżma miesza się tutaj z ostrym czarnym pieprzem, hipnotycznym opium i gorącym chilli, dosłownie rozgrzewającym Twoje ciało. Rozbieraj się i uwodź!
Zapach zaczyna się jak randka: niewinnie i ciepło, ale już od pierwszych chwil coś “wisi w powietrzu”. Czarny pieprz przełamuje miękką kompozycję i pozostaje na dłużej, wydobywając wytrawność wanilii i miękkość drzewa sandałowego. Dopiero po chwili całość kompozycji spowija szal czarnego opium, jeszcze bardziej nakręcając Twoje zmysły i budując powoli zupełnie inną historię: bynajmniej nie niewinną. Ostry zapach chilli jeszcze bardziej podkręca atmosferę, jednocześnie działając naTwoją skórę rozgrzewająco. Finalnie olejek pachnie intensywnie, zmysłowo i ciepło, jednak nie jest przytłaczający ani męczący, choć bogaty i momentami duszny: jak seks!
Całość kompozycji przywodzi na myśl ciepłą skórę, rozgrzaną dotykiem… albo ten film, którego nigdy nie skończyliście, bo były pilniejsze rzeczy do roboty 😉
Olejek jest lekki, BARDZO aromatyczny i naturalnie ogniście pomarańczowy. Po jego nałożeniu możesz poczuć mniej lub bardziej intensywne ciepło, dlatego zalecamy najpierw wypróbować bo na nadgarstku lub za uchem, by zadecydować o wykorzystanej ilości!
To zasługa żywicy z chilli, która dzięki dużej zawartości kapsaicyny– poza wspomniany efektem rozgrzewania, usprawni przepływ krwi, dziki czemu skóra napina się i dostaje zastrzyku zdrowego koloru, co w efekcie prowadzi do przepięknego efektu GLOW: skóra jest napięta, lśniąca, a jednocześnie odżywiona i cudownie miękka. No i przepięknie pachnąca.
Doskonale sprawdzi się oczywiście jako nawilżający i kojący skórę emolient- zastępując balsam do ciała, ale także jako bezpieczne perfumy. Olej jest bowiem nośnikiem zapachu dającym znacznie większą trwałość, ale niestety wpływającym na mniejszą intensywność zapachu, niż tradycyjne perfumy na bazie alkoholu. Będzie też znacznie bezpieczniejszym wyborem w upalne dni: nie tylko nie wysuszy skóry, ale jeszcze dodatkowo odżywi.
Olejek nie tylko uwodzi zapachem, posiada też porządny, bogaty skład:
Olejek ze słodkich migdałów jest niebywale delikatnym (stosuje się go nawet w pielęgnacji niemowląt) i wysoce odżywczym surowcem. Stosunkowo szybko się wchłania, genialnie nawilża i łagodzi podrażnienia.
Olej lniany znany jest ze swoich właściwości zmiękczających skórę, przyspieszających gojenie ranek i stanów zapalnych i uśmierzających świąt. Pomaga tez przy nieprzyjemnościach związanych z nawet najbardziej suchą skórą, a do tego jest cudownie lekki, no i stąd 🙂
Olej arganowy za to, zawiera wyjątkową kompozycję kwasów tłuszczowych, dzięki czemu stymuluje wewnątrzkomórkowy proces dotleniania i sprzyja przywróceniu właściwej ochrony hydrolipidowej (czyli: nawilża jak szatan), a zawarta w nim witamina E chroni błony komórkowe przed utlenianiem lipidów i tym samym spowalnia proces starzenia się.
Olejek z dzikiej róży to absolutny hicior i potężna porcja odżywienia, tak kluczowa dla zachowania pięknego, zdrowego wyglądu skóry. Wykazuje działania przeciwstarzeniowe, działając uelastyczniająco, wzmacniająco i przeciwzapalnie oraz regenerująco: łagodzi i rozjaśnia przebarwiania, blizny i rozstępy. Ma ciemnopomarańczowy kolor, co zawdzięcza dużej ilości karotenoidów, czyli związków o działaniu antyoksydacyjnym i naprawczym. Łagodzi, wygładza i przede wszystkim: zapobiega przesuszaniu. No baja! Olejek z pestek moreli cechuje doskonała zgodność z naszą skórą, dzięki czemu nie tylko odżywia, natłuszcza i nawilża, ale też dzięki niemu mus szybciej się wchłania. Ekstrakt z płatków dzikiej róży, bogaty w witaminę C oraz nienasycone kwasy tłuszczowe jest niezastąpiony zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, kiedy skóra wymaga wyjątkowego zaopiekowania. Dzika róża odżywi skórę, nada jej zdrowego koloru, ujędrni i uelastyczni oraz wprowadza do kompozycji różaną, ciepła, nutę zapachową.
Używaj do nawilżania i masowania ciała, olejowania włosów, nawilżania ich końcówek lub po kropelce jako olejkowe perfumy: wetrzyj np. w skronie, w szyję poniżej żuchwy, za uszami, w nadgarstki lub pachwiny(Albo wszędzie na raz!) aby olejek krążył po całej Twojej skórze wraz z krwioobiegiem.
SKŁAD/ Ingredients: Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Triticum Vulgare Germ Oil, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Rosa Canina Fruit Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Rosa Canina Flower Extract, Parfum, Amyris Balsamifera Bark Oil, Piper Nigrum Fruit Oil, Capsicum Frutescens Resin, Alpha-Isomethyl Ionone*, Anise Alcohol*, Amyl Cinnamal*, Benzyl Alcohol*, Benzyl Benzoate*, Benzyl Salicylate*, Coumarin*, Citronellol*, Cinnamal*, Citral*, Geraniol*, Eugenol*, Farnesol*, Hexyl Cinnamal*, Limonene*, Linalool*
*składniki kompozycji aromatycznej
/Tłumaczenie/ Skład: Olejek ze słodkich migdałów, olej lniany, olejek z pestek moreli, olejek z dzikiej róży, arganowy, ekstrakt z kwiatów dzikiej róży, kompozycja zapachowa, olejek eteryczny z sandałowca, olejek eteryczny z czarnego piperzu, oleożywica z chilli, potencjalne alergeny występujące w kompozycji zapachowej
Olejek wyposażony jest w wygodną pipetkę ułatwiającą aplikację na dłonie, lub bezpośrednio na wybraną część ciała, minimalizując ryzyko utytłania siebie i wszystkiego dookoła. Pamiętaj, że uczuice ciepła rozchodzące się po ciele jest naturalne i pożądane! Jeśli natomiast poczujesz pieczenie, zmyj olejek. Oznacza to, że Twoja skóra jest bardzo wrażliwa i reaguje bólowo na kapsaicynę zawartą w olejku z chilli i nie jest to pożądana reakcja!*
*chyba, że Tobie się to podoba, to wtedy spoko, nie nam oceniać co tam kto lubi. To Twoje ciało 😉
